środa, 26 kwietnia 2017

Lampa DIY z rurek do picia - tutorial

Jak zrobić lampę z rurek lub słomek do picia? To pytanie bardzo mnie to zaciekawiło i postanowiłam sama się przekonać czy jest to trudne i jak można ją wykonać. Od razu napiszę, że jest to prostsze niż się wydaje, zajmuje dosłownie godzinkę i jest przy okazji świetną zabawą.

Co będzie nam potrzebne?
- 30 rurek do picia, takich szerokich
- sznurek
- zwis do lampy na żarówkę

Jak zrobić lampę?
Wzorowałam się na tutorialu, który znalazłam w internecie - Geometryczna lampa ze słomek DIY, ja zwrócę dodatkowo uwagę na kilka rzeczy :)

Będzie świetnie jeśli uda się Wam dostać wszystkie elementy w kolorze czarnym, ale oczywiście nie jest to żaden wymóg. Ja chciałam wykorzystać to co już miałam w domu, czyli biały zwis i naturalny sznurek, więc założyłam, że lampę (jeśli uda mi się ją zrobić 😉) pomaluje lakierem w sprayu, który też miałam w domu. Szukałam tylko czarnych rurek, skoro i tak musiałam je kupić to chciałam już takie w docelowym kolorze. Niestety, nie mogłam ich nigdzie znaleźć, a że jak sobie coś postanowię to lubię szybko przejść do realizacji.. to kupiłam w końcu żółte.

Tworzymy pięciokąty.
Jak? Nakładamy na sznurek po kolei 5 rurek, formujemy z nich pięciokąt i związujemy końce sznurka. Kawałki sznurka po związaniu pięciokąta zostawcie, przydadzą się później.

Robimy piramidki - góra i dół lampy.
Bierzemy jeden z pięciokątów i tworzymy taką piramidkę, w taki sposób, aby z każdego kąta wychodziła jedna rurka ku górze i wszystkie spotykały się w wierzchołku.


Jak to zrobiłam?
Przywiązałam sznurek w jednym z kątów, następnie nawlekłam na niego 2 rurki i przywiązałam w niesąsiadującym kącie. Potem kolejny wolny kat, ale już nawlekłam jedna rurkę, przywiązałam do wierzchołka i dopiero kolejna rurka i wiązanie do kolejnego kąta. Ostatnią rurkę przywiązałam w wolnym kacie i od razu do wierzchołka. Tak powstała dolna część lampy.

A co z górną częścią lampy, w której ma się znaleźć żarówka?
Z górnym pięciokątem postępujemy podobnie jak z dolnym, z tą jedynie różnicą, że w wierzchołku od razu umieszczamy tą część zwisu, w którą wkręca się żarówkę i do niego przywiązujemy rurki.


Łączenie pięciokątów
W przytaczanym przeze mnie tutorialu, przewlekamy sznurek przez jeden z boków. Mój sznurek nie chciał tak współpracować. Zrobiłam to inaczej. Przywiązywałam rurki, które miały połączyć pięciokąty. Łączymy je wykorzystując 10 rurek, które nam zostały. Przywiązując jeden koniec rurki do jednego pięciokąta, a drugi do drugiego, tworząc trójkąty. Nie zrobiłam tutaj niestety zdjęcia, ale jest to bardzo ładnie pokazane w tutorialu, o którym cały czas piszę.


Pamiętacie końcówki sznurka, o których pisałam, że przydadzą się później? To teraz jest ten moment. Końcówkami sznurka oplatamy wierzchołek, między rurkami, tak żeby wzmocnić konstrukcję. Przy tych wierzchołkach, przy których nie miałam resztki sznurka, albo był on króciutki, dowiązałam kawałek nowego. Po takim wzmocnieniu konstrukcji, te końcówki sznurka wkładamy do rurek, żeby nie wisiały.

Lampa gotowa. Jeśli mieliście czarne komponenty to od razu wieszajcie. Jeśli natomiast mieliście elementy tak jakie ja, czyli każdy inny, to sugeruje lampę pomalować.

lampa z rurek do picia (malowanie) - victoriahandmade.pl

Wykorzystałam czarny lakier w sprayu, ale jeśli chcielibyście niebieską, czerwoną czy np złotą lampę.. to do dzieła 👍

Jestem zadowolona z efektu, zobaczymy co powie na nią syn, bo jest to niespodzianka dla niego. No dobra, jego pokój,  jego decyzje.. ale link wcześniej widział i powiedział, że super. Teraz pytanie czy mama dała radę  😉




Jeśli macie pytania, zostawcie w komentarzu, jeśli nie macie, też będzie mi miło jak zostawcie po sobie ślad  😀

32 komentarze:

  1. Mega pomysł i wykonanie! A w "dizajnerskich" sklepach za takie chcą miliony!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo! No to synuś ma bardziej dizajnerską lampę niż my w salonie.. ;)

      Usuń
  2. Jesteś pewna, że nie nazywasz się MacGyver? ;) Genialny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo bardzo bardzo fajny. Widzisz, u mnie w kuchni jest stale za ciemno a w zimie to już w ogóle. Wszelkie "abażury" mnie wkurzają bo dodatkowo zaciemniają mi obraz, a ja jednak wolę widzieć, co kroję :) No i w końcu mnie oświeciło ... zrobię sobie taką lampę jak Twoja :) Jak tylko zbiorę do "kupy" trochę chęci. Ale już wiem, że jak już ją zrobię to moja będzie biała. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pomysł zrodził się podobnie. Ściągnęłam abażur z Kubusiem Puchatkiem, który zdecydowanie przepuszczał za mało światła i zaczęłam szukać pomysłu na lampę.
      A apropos białej to mój mąż jak zobaczył efekt to powiedział właśnie: zrób taką białą do kuchni :) To chyba najlepszy komplement :)

      Usuń
  4. Ciekawy pomysł, zupełnie nie mój styl ale na pewno fajne rozwiązanie, żeby minimalnym (prawie żadnym) kosztem zmienić nieco wnętrze. Czekam na kolejne inspiracje :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, efekt przerósł moje oczekiwania :) Najważniejsze jednak, że syn zachwycony :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Dla mnie to zwykłe rurki, a tu takie cuda można robić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam robić coś z "niczego" :) Daje mi to ogromną satysfakcję.

      Usuń
  6. Świetny pomysł, myślę, że z daleka wygląda bardzo modnie i na pewno nie jak rurki do picia :D świetny opis!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet z bliska nie widać, że to rurki do picia :)
      Dziękuję, opis starałam się zrobić tak, żeby każdy zrozumiał, bo sama nad kilkoma rzeczami się zastanawiałam ;)

      Usuń
  7. no własnie mój zmysl kreatywny jest totalnie płaski i nie ogarnełabym chyba tematu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę :) Trochę tutaj faktycznie geometrii przestrzennej, ale opis jest taki, że myślę że do ogarnięcia :D

      Usuń
  8. Bardzo dobrze opisane wykonanie i co ważne jest informacja jak połączyć klosz z samą lampą. Uzyskałaś ciekawą, rozbudowaną formę. Mama zdecydowanie dała radę! :) Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Starałam się opisać dokładnie wszystko, szczególnie to co nie od razu wiedziałam jak zrobić ;)

      Usuń
  9. W swoim folderze z inspiracjami mam zapisaną podobną lampę. Od jakiegoś czasu przymierzam się do jej zrobienia. Wygląda ciekawie i sądzę, że pasowałaby mi do pokoju.
    Bardzo podoba mi się Twoje wykonanie :) Mam nadzieję, że syn również jest zadowolony!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Syn zachwycony :D Lampa na żywo prezentuje się ciekawiej niż na zdjęciach, z zrobiona samemu jeszcze bardziej cieszy oko. Polecam :)

      Usuń
  10. ej kurde zajebiste! My ostatnio kupilismy cos podobnego za 100 coś złotych w leroy, a mozna bylo to tak latwo zrobic samemu...
    Ola Brzeska blog
    INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo widzisz! Muszę się kiedyś przejechać i zobaczyć jak u nich takie lampy wyglądają. Może zrobię drugą lampę o nieco innej konstrukcji.. ;)

      Usuń
  11. Widziałam kiedyś coś takiego na pintereście, tyle, że jako wieszak do biżuterii. Bardzo podoba mi się w tej formie. Szybko i prosto, a przede wszystkim efektywnie. Super!

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam ten patent ze słomkami! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobry pomysł, ale w moim domu użyłabym innego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  14. super efekt :) tylko jak z wytrzymałością ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co wisi ;) A tak serio, myślę że całkiem dobrze. Malowałam na leżąco, później też lampa chwilę leżała, bo jednak lakier śmierdział trochę. Nic się zupełnie nie stało. Według mnie jest wytrzymalsza niż popularne lampy z papieru :)

      Usuń
  15. Super efekt :) i jak widać możemy zrobić taką lampe same

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialnie to wygląda! Jak już się w końcu przeprowadzę to też sobie taką zrobie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Robiłam kiedyś takie stojące dekoracje ze słomek, ale żeby zrobić z tego lampę - na to nie wpadłam :) Wyszła świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń