Jak uszyć kurę?
Zacznijmy od wykroju. Na poniższym wykroju narysowane dwie wielkości kur. Z większego oznaczonego cyfra 1 powstanie naprawdę spora kurka. Ja większość szyłam z tego mniejszego wykroju (2). Kura siedząca w rzeżusze jest kurką uszytą właśnie z tego mniejszego wykroju. Dla porównania "skorupa jajka" ma średnicę 15cm.
1. Wycinamy kurę z tkaniny, dwie główne części. Wycinamy dziób i grzebień z filcu.
2. Na prawej stronie tkaniny układamy grzebień, dziób i ewentualnie pióra z ogona kury. Ja do tego celu wykorzystałam włóczkę.
3. Przykrywamy drugą częscią, prawa stroną tkaniny do prawej, czyli prawą stroną w dół.
4. Zszywamy z trzech stron.
5. Otwieramy i składamy nie zszytymi krawędziami. Zszywamy, zostawiając około 2cm od środka z każdej strony.
6. Po zszyciu:
7. Wypełniamy kurę.
8. Zszywamy pozostawioną dziurę śniegiem krytym.
9. Gotowe 😀
Na koniec pokażę Wam jeszcze kurkę nietypową, ale typowo chyba już dla mnie ;) wykonaną ze swetra. O moich podusiach ze swetrów pisałam tu: Jak zrobic sweterkowe poduszki? i tu: Jak zrobić plecioną poduszkę ze swetra?
Moje stadko:
Jeśli macie pytania, zostawcie je w komentarzach :)
Piękne!
OdpowiedzUsuńTa kura z kwiatkiem na pewno znosi gotowe pisanki :)
Dziękuję! Tak! Skąd wiedziałaś? :) Oczywiście, że pisanki i dlatego została nadworną kurą Wielkanocną :D
UsuńŚlicznie!
OdpowiedzUsuńMoże też spróbuję zrobić taką kurkę ;)
mischotta.blogspot.com
Polecam :) Fajne są.. ;)
UsuńBardzo fajny pomysł. Szkoda, że już prawie po świętach i wielkanocne dekoracje nie będą przydatne. Ale może na podobnej zasadzie dałoby się również uszyć inne zwierzaki? :)
OdpowiedzUsuńPewnie. Wielu zwierzaków nie szyłam, ale np koty, jeża czy zające ;)
UsuńUrocze uszywki. <3 Marzę o własnej maszynie do szycia. :)
OdpowiedzUsuńMaszyna to super sprawa, moja ma baaaardzo wiele lat ;)
UsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńZa rok na pewno taką uszyje :).
OdpowiedzUsuńsuper! Ja też ;) Tak mi się spodobały :)
UsuńŚwietna ozdoba na wielkanocny stół i pomyśleć, że wcale nie taka trudna i czasochłonna. Cóż, te święta minęły, a nawet nie poczułam, że się zaczęły. Na pewno spróbuję za rok. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, stała tak w rzeżusze na stole i naprawdę super wyglądała :) Ja mam wrażenie, że cofnęłam się w czasie, patrzę za okno i widzę śnieg.. Chyba, że lato przespałam.. ;)
Usuń