Jeśli zadajesz sobie chociaż jedno z tych pytań- ten post jest dla Ciebie 😀
O puszkach pisałam już tutaj: Co zrobić ze starymi puszkami?, ale pokazywałam tylko gotowe już puszki. Z kolei tutaj: Puszki po mleku i herbatkach dla dzieci - sposób na wykorzystanie pokazałam puszki z motywem świąt Bożego Narodzenia, puszki nie tylko metalowe, bo również po herbatkach dla dzieci.
Ale tym razem będzie inaczej..
Tym razem przygotowałam tutorial krok po kroku jak takie puszki wykonać. Są to puszki na naturalne herbatki z motywem liści: truskawka, pokrzywa i czarna porzeczka. Wszystkie wartościowe dla naszego organizmu :)
Myślę, że przy okazji jest to też świetny sposób, żeby nauczyć dzieci rozróżnienia rośliny po kształcie liścia.
Na pomysł wpadłam patrząc na moje gotowe puszki na te herbatki, miały tylko napis... Bardzo mi się podobały, ale po jakimś czasie wydały mi się zbyt puste..
Co potrzebujesz, żeby przerabiać metalowe puszki?
- puszki po produktach spożywczych, doskonale do tego nadają się puszki po mleku modyfikowanym dla dzieci,
- emalię akrylową w jasnym kolorze, ja korzystam z białej emalii akrylowej do drewna i metalu,
- lakier akrylowy,
- szablony liści - możecie wykorzystać te z mojego bloga,
- medium do transferu, tym razem wykorzystałam klej magiczny, może też być klej Magic, ważne żeby po wyschnięciu stawał się przeźroczysty, te dwa testowałam i polecam,
- pędzel, nożyczki.
Od czego zacząć?
Wymyj porządnie puszki z pozostałego mleka i usuń wszystkie naklejki, jeśli są. Następnie pomaluj puszkę emalią, dwie warstwy powinny wystarczyć.
Transfer wydruku laserowego na puszki
Ważne - elementy, które chcemy transferować na puszkę muszą być wydrukowane w odbiciu lustrzanym drukarką laserową. Ja przygotowałam sobie taki szablon liści:
Wytnij wszystkie elementy, posmaruj klejem i przyklej do puszki.
Po wyschnięciu, delikatnie zwilż wodą i kulaj, tzn delikatnie pocieraj palcem papier, żeby go zatrzeć i zostawić sam wydruk.
... i jeszcze lakier
Na koniec zabezpiecz puszkę lakierem. Pamiętaj, żeby lakierować ją tylko z zewnątrz. Jeśli stwierdzi sz, że chcesz dodać kolejny element do puszki, wystarczy zrobić kolejny transfer. Niczemu nie przeszkadza to, że puszka była wcześniej lakierowana. Ważne jednak, żeby na koniec zabezpieczyć ją kolejną warstwą lakieru.
Ciekawy pomysł. Spodobały mi się tak zrobione puszki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dużo rzeczy trzymam w szafce w przerobionych puszkach, a dzięki takiej różnorodności na pierwszy rzut oka widzę, którą mam wyjąć :)
UsuńPiękne! Jakbym zobaczyła je na półce w sklepie, też bym się zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńDziękuje! Zachwycam się za każdym razem jak otwieram szafkę ;) Miło, że i Tobie się tak podobają :)
UsuńPuszki są bombowe. Dziękuję za inspirację. Mam podobne i nie miałam na nie pomysłu. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńDzięki takim komentarzom wiem, że warto prowadzić ten blog i poświęcić trochę czasu przy tworzeniu na zrobienie zdjęć :)
UsuńBardzo Ci dziękuję! Pozdrowienia :)
Świetny pomysł, mam kilka dużych puszek i może pobawię się zimą... bo przecież teraz tylko ogród :)
OdpowiedzUsuńKurczę, ja nie mam takiej cierpliwości, żeby czekać ;) Jak sobie coś wymyślę to chcę jak najszybciej zrealizować :)
UsuńSzkoda, że nie mam drukarki laserowej - świetny pomysł, bardzo elegancki, a zarazem uniwersalny, czyli tego typu puszki będą pasowały do każdej kuchni :) Nie dość, ze cudownie wyglądają, to jeszcze są praktyczne i "dbają" o porządek. Chciałabym takie mieć :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A nawiązując do drukarki laserowej, nie trzeba takiej mieć w domu, można skorzystać z punktu ksero albo zapytać znajomych czy wydrukują jedną, dwie strony :)
UsuńNaprawdę fajny tutorial, puszki idealne na przyprawy do kuchni. Może i ja skorzystam z pomysłu i sprawie mamie prezent. :)
OdpowiedzUsuńJa mam w tych puszkach jeszcze m.in. kawę, kakao, czystek, cukier itd :D Myślę, że wyjdzie Ci pięknie, a Mama będzie zachwycona :)
UsuńŚliczne!! Ja przerabiam tak puszki po herbatkach dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńSuper! Przypomniałaś mi właśnie, że też przerabiałam puszki po herbatkach dla dzieci :) Dziękuję! Dopisałam informację o tym w poście :)
Usuńjakie piękne a takie proste. Uwielbiam takie pomysły
OdpowiedzUsuńOOOO! nie próbowałam nigdy metody transferowej. Efekty wyglądają zachęcająco. A jak pomyslę ile puszek po enfamilu właśnie poszło do kosza....
OdpowiedzUsuńBardzo łatwe, ale efektowne DIY! Klej magiczny jest moim faworytem :) Muszę zrobić sobie zapas.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Jestem pod ogromnym wrażeniem jak to pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuń