Coraz bliżej Święta i zaczyna to być wszędzie widać. U mnie również :)
Gnomy mają to do siebie, że szybko się zadomowiają. Siadają na kredensach, szafeczkach, na kominkach, a ten to nawet wlazł do puszki ;)
Krasnale tegoroczne prezentowałam tutaj:
Metamorfoza krasnala, czyli świąteczny skrzat wchodzi na salony
a w zeszłym roku zrobiłam takiego:
Gnom, krasnal.. jak zwał tak zwał.. ;)
Metalowe puszki w wersji świątecznej, malowane emalią akrylową do drewna i metalu (trzy warstwy), ozdobione techniką transferu, na koniec zabezpieczone lakierem:
Technikę transferu pokazywałam najdokładniej w poście: Metamorfoza metalowej tacy - transfer wydruków tylko zamiast kleju tym razem wykorzystałam płyn do transferu wydruków. Można go kupić w każdym sklepie z produktami do decoupage'u. Myślę, że to świetny sposób na wykorzystanie metalowych puszek po mleku modyfikowanym dla dzieci :)
Czy można wykorzystać puszki, które nie są metalowe?
O puszkach już kiedyś pisałam (zobacz Co zrobić ze starymi puszkami? ), ale były one również metalowe. Pytanie co by było gdyby puszki nie były metalowe? Na przykład takie po herbatkach dla małych dzieci? Jeśli mnie coś zaciekawi to muszę sprawdzić. W dodatku synuś patrząc na mamę też chciał się przekonać jak robi się transfer. Oto efekt jego pracy, z pomocą mamy ;)
Można powiedzieć, że robienie tego typu transferów jest dziecinnie łatwe ;)
Zwrócę tylko uwagę, że te ostatnie puszki są całkiem gładkie. Na gładkiej powierzchni łatwiej zaczynać zabawę z transferami :)
Jeśli macie pytania, zostawcie je w komentarzach :)
Piękne!!! mam uzbieranych chyba ze 20....ale nie mogę się za to zabrać :-)
OdpowiedzUsuńU mnie by tak spokojnie nie leżały ;) Dziękuję!
Usuńgenialny pomysł <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: nerdzia.blogspot.com
dziękuję :D
UsuńChętnie bym zrobiła ale u mnie nie wyjdą takie ładne :(
OdpowiedzUsuńOj Kurko, coś słabo w siebie wierzysz.. Pazurki w górę i do dzieła :)
UsuńRewelacyjny pomysł ! Muszę to przetestować :)
UsuńNie przypuszczałam ze można coś zrobić tak genialnego! Gigantyczny pomysł! Po prostu aż szczeka mi opadła. Puszki wyglądają niesamowicie 😍
OdpowiedzUsuńhttp://m-grabowska.blogspot.com/2016/12/paczka-od-sammydress.html?m=1
Kurcze, dziękuję! Aż takie słowa :) Bardzo, bardzo mi miło :) A tak serio, jechałam autem i tak mi do głowy samo wpadło :D
UsuńJa to jestem tak "twórcza", że nawet nie mam pojęcia skąd wziąć takie puszki :D A te Twoje bardzo mi się spodobały !
OdpowiedzUsuńHehe :) Sama szukałam, po czym zapytałam ludzi wkoło siebie :D
UsuńŚwietny efekt, później można wykorzystać puszeczki na organizery :D
OdpowiedzUsuńZabawnie wygląda skrzat siedząc na puszce :D
To prawda, mam takie specjalnie zrobione na kawę, kakao i inne. Ale tez takie, które stają się świetnym miejscem na przechowywanie przez mojego synka przeróżnych skarbów :)
UsuńPiękne! Ja też mam całą masę puszek (naprawdę dużo) i ostatnio służą u mnie m.in. za opakowanie świątecznych prezentów :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz zobaczyć moją wersję puszek to zapraszam tutaj: http://coimdac.pl/5-pomyslow-jak-zapakowac-kosmetyki-na-swiateczny-prezent/
UsuńU mnie te ze świątecznym motywem dokładnie w tym celu zostały przygotowane ;) Widzę, że wpadłyśmy na podobny pomysł :)
Usuńu mnie puszki głównie w kuchni są wykorzystane na tysiąc 1 sposobów :P
OdpowiedzUsuńTaaaak, w kuchni też mam :D i warsztacie ;) Tutaj są zdjęcia niektórych: http://www.victoriahandmade.pl/2016/10/co-zrobic-ze-starymi-puszkami.html
UsuńNiestety nie mamy żadnych puszek w domu, bo efekt jest genialny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Może kiedyś jakaś wpadnie w ręce :)
UsuńUwielbiam przedmioty z recyklingu. Sama nigdy nie wyrzucam opakowań o ciekawych kształtach. :)
OdpowiedzUsuńSuuper :) To widzę, że mamy bardzo podobnie :)
Usuń